powrót

16 listopada 2003 20:00

Droga



źródło: www.gazeta.pl

Spiegel": Rząd Niemiec na razie nie ustanowi dnia pamięci o wypędzonych

 (PAP) 16-11-2003, ostatnia aktualizacja 16-11-2003 17:16

16.11.Berlin (PAP) - Władze Niemiec nie zamierzają na razie ustanawiać nowego święta państwowego, upamiętniającego niemieckie ofiary wypędzenia - podał w niedzielę tygodnik "Der Spiegel"

Rząd nie traktuje propozycji izby wyższej parlamentu, Bundesratu, jako zadania priorytetowego - twierdzi "Spiegel", powołując się na Ministerstwo Spraw Wewnętrznych. Z inicjatywy Bawarii Bundesrat zaapelował w lipcu do rządu o ustanowienie 5 sierpnia Narodowym Dniem Pamięci o Ofiarach Wypędzenia

Zdaniem MSW, ofiarom wojny i wypędzenia jest poświęcony Dzień Żałoby Narodowej, obchodzony 16 listopada. O ofiarach wypędzenia przypomina także Centralne Miejsce Pamięci w berlińskiej Nowej Wartowni oraz "Wieczny płomień" - pomnik wypędzonych w zachodniej części Berlina

W uzasadnieniu swej lipcowej propozycji Bundesrat podkreślił, że "tragedia deportacji, ucieczek i wypędzenia około 15 mln Niemców z ojczyzny w wyniku II wojny światowej należy do najbardziej brzemiennych w skutkach punktów zwrotnych w historii niemieckiego narodu". 5 sierpnia 1950 roku niemieckie ziomkostwa podpisały Kartę Wypędzonych z Ojczyzny. W dokumencie tym wypędzeni zrezygnowali co prawda z "zemsty i odwetu", potwierdzili jednak swoje prawo do utraconej ojczyzny

Propozycję Bundesratu poparł Związek Wypędzonych kierowany przez Erikę Steinbach

Jacek Lepiarz (PAP) mc/ zf/ (podkreślenia moje)



Mój komentarz

Zebrane razem (tabela) dni, miejsca i dokumenty związane z utrwalaniem pamięci wypędzonych pokazują, że dzisiejsze Niemcy pielęgnują poczucie krzywdy związane z usunięciem obywateli Niemiec hitlerowskich z polskich Ziem Zachodnich. Pokazują one też coś jeszcze.

Narodowy Dzień Pamięci o Ofiarach Wypędzenia

Dzień Żałoby Narodowej - poświęcony jest ofiarom wojny i wypędzenia

Centralne Miejsce Pamięci w berlińskiej Nowej Wartowni

"Wieczny płomień" - pomnik wypędzonych w zachodniej części Berlina

Karta Wypędzonych z Ojczyzny.

Związek Wypędzonych


Szczególne wrażenie robi 'Wieczny płomień' i 'Nowa wartownia'. Sięgam po 'LTI - notatnik filologa' , znaną książkę Victora Klemperera. Na stronie 120 i 121 wydania polskiego Młodzieżowa Agencja Wydawnicza W-wa 1989 wyd II znajduję fragment , w którym autor mówi :

' To , że LTI w swoich punktach kulminacyjnych musi być językiem wiary, rozumie się samo przez się, bo przecież nastawia się ono na fanatyzm (podkr.moje)'.

i dalej: 'Cały sztafaż słowny działa jednak w kierunku transcendencji chrześcijańskiej: mistyka świętej nocy, męczeństwo , zmartwychwstanie, zakon rycerski (...) wiążą się z czynami Fuehrera i jego partii. A 'wieczna warta' tych, którzy złożyli świadectwo krwi, zwraca uwagę w tym samym kierunku.

Słowo 'wieczny' odgrywa przy tym rolę niezwykłą i specjalną. Należy ono do tych wyrazów w słowniku LTI, których szczególny charakter nazistowski polega tylko na bezceromonialnym szafowaniu nimi: LTI niezwykle często posługuje sie atrybutami 'historyczny', 'jedyny w swoim rodzaju', 'wieczny'.

Słowo wieczny można by uważać za najwyższy szczebel długiej drabiny nazistowskich superlatywów liczbowych, przy czym za pomocą tego ostatniego szczebla osiąga się niebo. Wieczność jest przymiotem jedynie bóstwa; nazywając coś wiecznym umieszczam to coś w sferze religijnej.



'Znaleźliśmy drogę do wieczności' - mówi Ley podczas uroczystego otwarcia szkoły Adolfa Hitlera. '. Koniec cytatu.

Pozwoliłem sobie zacytować tak rozległy fragment, by pokazać, że obie wspomniane nazwy : 'Nowa Wartownia' i 'Wieczny płomień' - pomnik wypędzonych w zachodniej części Berlina, mają swoje pierwowzory w języku Trzeciej Rzeszy i są czytelne dla Niemców poprzez tamte doświadczenia.

Tym samym jest to czerpanie z praktyki propagandy hitlerowskiej, która zacierając granice pojęć i granice rozumu, doprowadziła Świat do rozpaczy, a Niemcy do znanego końca. To jest kontynuacja tamtych praktyk.

powrót